Dopisała frekwencja i pogoda. Niedzielny Marsz dla Życia i Rodziny oraz XXIV Festyn „Wakacje Dzieciom” przyciągnęły tłumy mieszkańców nie tylko z naszego miasta, którzy i tym razem nie żałowali grosza na potrzeby najmłodszych. W efekcie podczas zbliżających się wakacji, co najmniej kilkanaścioro dzieci z najuboższych rodzin odpoczywać będzie na kolonii letniej.
Najpierw o godz. 15.00 z kozielskiego rynku wyruszył barwny korowód, na czele którego jechała wesoła, rozśpiewana platforma. Tuż za nią maszerowała Młodzieżowa Orkiestra Dęta Zespołu Szkół Żeglugi Śródlądowej w Kędzierzynie-Koźlu, która przygrywała całą drogę z rynku na stadion piłkarski przy ul. Chrobrego oraz już po dotarciu na miejsce, wykonując na murawie boiska popisową musztrę paradną. Piorunujące wrażenie zrobił też pokaz uczniów Szkoły Karate Shotokan „Bushido” z Kędzierzyna-Koźla, nad którym czuwał niezawodny Oskar Łuczkiewicz. Wśród atrakcji znalazły się również animacje dla dzieci, a za sprawą policjantów i strażaków pokazy umiejętności oraz sprzętu znajdującego się na wyposażeniu obu formacji mundurowych.
Oczywiście nie mogło też zabraknąć rozgrywek dziecięcych w piłce nożnej, w ramach których rywalizowali reprezentanci kilku miejscowych klubów: KS „Cisowa”, TS „Chemik”, RTS „Odra Koźle”, KS „Sławięcice” oraz TKKF „Blachowianka”. Festyn urozmaiciły też występy dziecięcych sekcji artystycznych MOK oraz spektakl w wykonaniu teatru Prym Art pt. „Baśniowy świat Smerfów”.
Tradycyjnie już na koniec imprezy zorganizowano konkurs z niezwykle atrakcyjnymi - 59 nagrodami, wśród których znalazły się m.in. dwa weekendowe wyjazdy rodzinne do Istebnej, kurs prawa jazdy, dwa rowery, 10 tabletów, luksusowe zegarki, czy też piłki do siatkówki z autografami siatkarzy ZAKSY Kędzierzyn-Koźle.
- To bardzo pożyteczna, radosna i rodzinna impreza. Dzieci mogą się tu wykazać swoimi umiejętnościami, można dobrze zjeść i wesoło spędzić czas. Warto tu przyjechać, gdyż w to niedzielne słoneczne popołudnie każdy znajdzie coś miłego dla siebie - mówi Anna Urbanik z Kędzierzyna-Koźla, która w tym roku przyszła na festyn razem z mężem i czwórką dzieci.
Radości z frekwencji nie krył ks. Marek Biernat, główny organizator wydarzenia i zarazem proboszcz parafii p.w. św. Zygmunta i Jadwigi Śląskiej w Koźlu: - Być może to dowód na to, że nasza społeczność jest dobrze zintegrowana. Marsz dla Życia i Rodziny to doskonała okazja, aby zaprosić naszych mieszkańców do aktywniejszego spędzenia niedzielnego popołudnia. Poza tym ten czas siedzenia przed telewizorem już powoli mija. Gdy jest słonecznie i ciepło, to ludzie potrzebują więcej ruchu i chcą gdzieś wyjść z bliskimi. W rodzinie siła. Gdy rodzina jest słaba, to wszystko kuleje. Natomiast gdy jest silna, zwarta i poukładana, to zdecydowanie łatwiej iść przez życie – przekonuje ks. Marek Biernat.
Źródło: lokalna24.pl